niedziela, 5 stycznia 2014

Rozdział 7

Rankiem postanowiłam obejrzeć film. Przez przypadek włożyłam nie tą płytę, którą chciałam . Było na niej nagranie z naszego koncertu 3 lata temu. Ja grałam na gitarze, Patty na perkusji , a nasza koleżanka Emma śpiewała. Byłyśmy całkiem niezłe. Patty obudziła się przez głośne dźwięki telewizora.
- Byłyśmy wtedy takie młode - zaśmiała się i wstała z łóżka
- Byłyśmy, byłyśmy - powiedziałam i wtedy ktoś zapukał do drzwi. Kto mógł przyjść do nas tak wcześnie ?
Otwarłam drzwi i zobaczyłam Nialla. Nie wiedziałam skąd wziął numer naszego pokoju, ale to nie było wtedy ważne.
-Cześć, mogę wejść ? - spytał niepewnie i podrapał się po szyi
-Jasne , a co cię do nas sprowadza tak wcześnie ?
-Mam do ciebie sprawę....
-Ja do ciebie też - przerwałam mu
-Powiedz pierwsza - powiedział nie patrząc na mnie tylko na nasze nagranie w telewizji
-Poszukujemy pracy, ale nie znamy się na Londynie. Wiesz może jak możemy coś szybko zarobić ?
-Byłyście dobre. Fajnie grałyście. Macie ze sobą instrumenty ? - przez chwilę milczałam, ale potem popatrzyłam na chłopaka i powiedziałam :
-Nie mamy...a po drugie nie ma z nami Emmy czyli solistki
-A może ...
-Co?
-Może ja bym dla was zaśpiewał ? A o instrumenty się nie martwcie mam w domu perkusję, pianino i gitarę!
-Umiesz śpiewać ?
-Każdy umie śpiewać. Wystarczy robić to z pasją. - powiedział i zaczął śpiewać piosenkę "Little things".
Nie umiałam powstrzymać łez. Śpiewał tak cudownie ! Razem z Patty zgodziłyśmy się na śpiewanie na ulicach z Niallem. Od razu zaczęliśmy próby w pokoju chłopaka. Szło nam dobrze wystarczyło napisać kilka piosenek i zarobilibyśmy na tym sporo kasy !
-Czegoś brakuje w naszej muzyce...wokalistów - powiedziała Patty przerywając grę
-Ale skąd weźmiemy cały zespół śpiewaków ? - odpowiedziałam pytaniem i odwróciłam się w stronę Nialla
-Chyba znam kogoś odpowiedniego - chwycił komórkę i zadzwonił do swoich znajomych. Rozmawiał ok. pół godziny, ale było warto.
-Przyjadą jutro , więc dzisiaj możemy spróbować wymyślić coś fajnego. - powiedział i usiadł na fotelu
-Ja bym zagrała coś w stylu rocka ! - powiedziała Pattie, która praktycznie od zawsze ubrana na czarno słuchała "mrocznej" muzyki
-Wolę klasyczny pop - oznajmiłam
-Więc zagramy rocka z połączeniem pop-u - zadecydował rozsądnie Nialler.
O 22.37 oglądaliśmy filmy nadal w pokoju chłopaka. Niefortunnie zasnęłam, a przyjaciółka nie chciała mnie budzić więc zostałyśmy u niego na noc.
*następnego dnia*
Rano obudził nas głos zza drzwi : "Niall, to ja Harry! Otwórz!". Kiedy otworzył drzwi czwórka chłopaków weszła śpiewając
-I LOVE K-F-C!!! - było to zabawne, ale dzięki nim wymyśliłam melodię. Od razu chwyciłam gitarę i zaczęłąm grać i śpiewać
-Midnight Me-mo-ries oo o ooo ! - do mnie dołączyła się Pattie i Niall. Zaraz po nich wszyscy razem śpiewaliśmy ten sam kawałek piosenki i zaczęliśmy wymyślać resztę. Właśnie tak powstała piosenka Midnight Memories.
CDN ;d

1 komentarz: